Boże Narodzenie · Ciasta z makiem · Pierniki i pierniczki

Piernik z makiem…

IMG_0940

Piernik, do którego musiałam się przekonać, nim wreszcie postanowiłam go tutaj dodać. Tak to bywa, gdy upiecze się coś naprawdę pysznego i potem każdy kolejny wypiek wydaje się już zbyt „przeciętny”. A mi, po tym, jak upiekłam fantastyczny piernik kawowy z powidłami, trudno było znaleźć inny, równie dobry. I chyba nadal nie znalazłam, jeśli nie wliczać w to piernika staropolskiego, który wszystkie inne bije na głowę ;) Ostatecznie jednak piernik z poniższego przepisu to kawał porządnego, aromatycznego wypieku i myślę, że wielu osobom może jednak przypaść do gustu.

Piernik z makiem to nie tylko nieco inny sposób na ten tradycyjny świąteczny wypiek, ale też, jak śmieje się mój Mąż, droga na skróty dla tych, którzy na święta chcą „odhaczyć” wszystkie tradycyjne wypieki. Wystarczy zrobić to jedno ciasto, a piernik i makowca ma się z głowy ;P

Ja akurat makowce będę piekła oddzielnie, stawiając jak zwykle na nasz ulubiony makowiec zawijany, ale taki piernik też chętnie gościom podam, bo ma wszystko to, czego w pierniku szukam: korzenny aromat, piękny kolor, miodową nutkę, przyjemną strukturę… Nie jest trudny w przygotowaniu, dobrze się przechowuje i spokojnie wystarczy dla sporej gromadki piernikowych łasuchów. Czegóż chcieć więcej? ;)

Polecam :)

*przepis z książeczki „Ciasta na rodzinne spotkania” wydanie specjalne 6(36)/13

Składniki na formę o wymiarach około 35 x 12cm:

  • 300g miodu
  • 180g cukru
  • 1 szklanka wody, przegotowanej
  • skórka otarta z cytryny
  • 500g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody
  • 2 jajka, białka i żółtka oddzielnie
  • 200g suchego niebieskiego maku
  • 1 łyżeczka przyprawy korzennej do piernika

Dodatkowo:

  • polewa czekoladowa przygotowana z równych porcji czekolady i śmietany kremówki (u mnie 100g gorzkiej czekolady i 100ml kremówki, ale może Wam wystarczyć nieco mniej) lub lukier cytrynowy do dekoracji

 

Wykonanie:

Miód oraz 60g cukru umieść w małym rondelku i podgrzewaj, aż cukier się rozpuści, a całość zarumieni. Dodaj szklankę przegotowanej wody oraz skórkę cytrynową i wymieszaj. Odstaw do przestygnięcia.

Mąkę wsyp do dużej miski, zrób zagłębienie na środku i wlej tam przestudzoną mieszankę z miodem. Mieszając, dodaj resztę cukru, przyprawę do piernika oraz żółtka.

Ubij białka na sztywną pianę i wmieszaj delikatnie do ciasta. Wyrabiaj je, aż będzie jednolite, po czym dodaj sodę oraz mak. Wymieszaj dokładnie.

Ciasto przełóż do formy wysmarowanej masłem i oprószonej mąką.  Odstaw przykryte folią spożywczą na noc.

Piecz w temperaturze 160ºC przez około godzinę lub do momentu, gdy wbity w środek ciasta patyczek będzie suchy po wyjęciu. Upieczony pozostaw przez kilka minut w formie, po czym ostrożnie przenieś na kratkę.

Czekoladę posiekaj i włóż do żaroodpornej miski. Kremówkę podgrzej niemal do momentu wrzenia i gorącą zalej czekoladę. Odstaw na chwilę, a następnie wymieszaj, aż powstanie gładka, lśniąca polewa. Gotową polej wystudzony piernik. Odstaw do zastygnięcia. Możesz też przygotować w zamian lukier z cukru pudru oraz kilku łyżeczek soku z cytryny i nim udekorować ciasto.

Piernik można jeść od razu, ale nam bardziej smakował na drugi dzień.

Smacznego :)

Dodaj komentarz