Serniki

Sernik na zimno z białą czekoladą i owocami…

IMG_6974

Trochę na wariackich papierach upłynęły nam ostatnie dwa dni z Piotrkiem w domu. Wydawać by się mogło, że skoro Mąż w domu, to wszystko jakoś łatwiej i sprawniej pójdzie, i pranie, sprzątanie, blogowanie oraz milion innych spraw załatwię w mgnieniu oka, a później będzie już tylko relaks. Tymczasem tak naprawdę trudniej mi się czasem przy małżonku mym ogarnąć, bo i z łóżka wstać się nie chce z rana, skoro jest się do kogo przytulić, i przy porannej kawie jakoś tak leniwie… A potem okazuje się, że już jest południe, a my jeszcze w piżamach i ogólnym porannym nieładzie ;)

Tym razem udało mi się przynajmniej upiec co nieco i wreszcie ruszyliśmy do przodu z pracą w naszym mini ogródeczku, więc i tak nie jest źle. Do tego zaliczyliśmy dwie wyprawy do Dublina, w tym jedną zakupową, a z zakupami u nas jakoś zawsze nie po drodze, więc można to uznać za sukces ;)

Jednym ze smakołyków, które udało mi się przygotować, podczas gdy Piotrek z Zuzią, przekomarzając się w  ogródku, ustalali, kto w tym domu rządzi, był prosty sernik na zimno z białą czekoladą i malinami. Biała czekolada, nie od dziś wiadomo, jest ulubionym przysmakiem Piotrka i Zuzi, wiec tu wybór był prosty. Z kolei maliny to już czysty przypadek i tak naprawdę mogą je zastąpić równie dobrze truskawki, jagody, wiśnie, czy chociażby jeżyny. Wybór należy do Was.

Sernik jest bardzo smaczny, choć jak dla mnie smakował bardziej wanilią, niż białą czekoladą i, gdybym nie wiedziała, chyba nie domyśliłabym się, że tam w ogóle jest. Mimo to smakuje bardzo dobrze i ogólnie byłam z niego zadowolona. Piotrek z kolei był zachwycony i uwierzyć we własne szczęście nie mógł ;P

Masa sernikowa wsparta odrobiną żelatyny ładnie się zsiada i dobrze kroi, a ciasteczkowy spód przyjemnie chrupie i pozwala zachować kształt porcji. Do tego mnóstwo świeżych owoców, które aż proszą o wyniesienie talerzyków do ogrodu i zjedzenie deseru na świeżym powietrzu :)

Polecam :)

* przepis z tej strony

Składniki na tortownicę 20cm:

Spód:

  • 140g ciasteczek digestives lub innych herbatników
  • 60g niesolonego masła, roztopionego

Masa serowa:

  • 500g twarogu na sernik (bez dodatków typu masło, cukier, itp.)
  • 300g białej czekolady
  • nasionka z 1 laski wanilii lub łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 150ml śmietany kremówki
  • 1 łyżka żelatyny (ja dałam 1 łyżeczkę)

Dodatkowo:

  • 500 – 700g malin lub innych wybranych owoców do dekoracji

Wykonanie:

Zacznij od przygotowania spodu. Herbatniki pokrusz w malakserze lub w grubym foliowym woreczku przy pomocy wałka. Dodaj roztopione masło i wymieszaj dokładnie. Tak przygotowaną mieszanką wyłóż spód tortownicy. Wyrównaj, dociskając lekko. Odstaw do lodówki na czas przygotowywania masy serowej.

Żelatynę namocz w odrobinie zimnej wody i odstaw, by napęczniała. Czekoladę posiekaj i rozpuść w kąpieli wodnej. Przestudź.

Twaróg ucieraj przez chwilę, aż się napowietrzy. Dodaj ziarna wanilii lub ekstrakt waniliowy i zmiksuj. Wlej przestudzoną białą czekoladę (może być lekko ciepłą) i jeszcze raz zmiksuj, aż całość się dobrze połączy.

Kremówkę ubij w osobnej misce i dodaj do masy serowej, mieszając delikatnie.

Do żelatyny dodaj odrobinę gorącej wody i mieszaj do całkowitego rozpuszczenia. W razie potrzeby dodaj jeszcze trochę wody, ale staraj się jej zbytnio nie rozrzedzać. Gdy będzie gotowa, dodaj do niej odrobinę masy serowej i rozmieszaj, po czym przelej mieszankę do pozostałej masy. Wymieszaj dokładnie.

Masę wylej na przygotowany wcześniej spód i wyrównaj. Na wierzchu poukładaj maliny*.

Formę owiń szczelnie folią spożywczą i wstaw do lodówki na co najmniej kilka godzin lub całą noc.

Podawaj schłodzony.

Smacznego :)

IMG_6968

* Możesz też układać owoce na serniku dopiero przed podaniem, jeśli wolisz.

12 myśli na temat “Sernik na zimno z białą czekoladą i owocami…

  1. Wzmogłaś jedynie moją tęsknotę za sezonowymi owocami… już niedługo! A biała czekolada to idealny smak dla sernika – sama już się przekonałam i chętnie spróbowałabym Twojego :)

    Polubienie

Dodaj komentarz