Czas zdaje mi się ostatnio kurczyć gdzieś pomiędzy obowiązkami domowymi, spacerami i zabawami z Zuzią, a całym mnóstwem innych, z pozoru nieistotnych spraw, które składają się na nasze małe życie. Zdaje mi się, że niedawno cieszyliśmy się początkami wiosny, a już liście na drzewach mienią się wszystkimi kolorami pięknej jesieni. Zuzia rośnie i z dnia na dzień zmienia się coraz bardziej, a ja, będąc z nią przecież cały czas, mam wrażenie, że te wszystkie zmiany mi umykają.
Może to jesienna chandra zapukała do naszych okien razem z kroplami deszczu, które je dziś zdobią, a może po prostu te ostatnie kilka tygodni intensywnych zmian zrodziły potrzebę refleksji. Tak, czy owak musiałam wreszcie przyjąć do wiadomości, że ten rok zbliża się już ku końcowi. Ok, w zasadzie nie była to aż tak straszna wiadomość. Koniec roku oznacza przecież całe mnóstwo przyjemnych okazji do świętowania, prawda? :)
Podobne podejście do sprawy ma z całą pewnością moja szalona Córcia, która już na początku tego tygodnia zagoniła swojego wujka do wycinania dyni na Haloween :) Pewnie do końca października nie przetrwa, ale za to miałam mnóstwo dyniowego puree, które wylądowało w pysznym dyniowym cieście. Nic się nie marnuje ;P
Ciasto z dynią robiłam po raz pierwszy i nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać. Tam gdzie dorastałam tego typu wypieki nie były popularne, a moje wcześniejsze spotkanie z dynią wciąż kojarzy mi się z niezbyt udaną zupą, której nie miał kto zjeść. Trochę się obawiałam, że podobnie będzie z dyniowym ciastem, ale na szczęście moje obawy były płonne :) Wyszło pyszne! Wilgotne, dość ciężkie, aromatyczne i słodkie, pachnące jesienią i może nawet…świętami? I ta kruszonka, mmmm :) Naprawdę wspaniałe.
Polecam :)
* przepis pochodzi z tej strony
Składniki na formę 24 x 32cm:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 1 i 1/2 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki imbiru
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka sody
- 230g niesolonego masła
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 1 szklanka dyniowego puree (możecie użyć świeżego lub z puszki)*
- 100g drobno posiekanej mlecznej czekolady lub czekoladowych czipsów
Kruszonka:
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki jasnego brązowego cukru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- około 100g zimnego masła (ilość należy dostosować tak, by kruszonka miała odpowiednią konsystencję)
Dodatkowo:
- 100g drobno posiekanej mlecznej czekolady lub czekoladowych czipsów do posypania ciasta
* Puree możecie przygotować w domu, piekąc dynię w piekarniku. Należy ją pokroić, usunąć część z nasionami, ułożyć na blasze skórką do dołu i piec w 180°C, aż miąższ będzie bardzo miękki. Tak upieczoną dynię wystarczy obrać ze skórki i zblendować. Przed użyciem należy ją wystudzić.
Wykonanie:
Mąkę, przyprawy, sodę oraz sól wymieszaj. Odstaw.
Masło utrzyj z cukrami na puszystą masę. Dodaj jajko oraz ekstrakt waniliowy i zmiksuje do połączenia. Wsyp wymieszane suche składniki i jeszcze raz zmiksuj krótko. Na koniec wmieszaj posiekaną czekoladę.
Tak przygotowane ciasto przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównaj.
Przygotuj kruszonkę. Wymieszaj mąkę z cukrem i cynamonem. Dodawaj stopniowo posiekane zimne masło i rozcieraj między palcami, aż powstaną grudki. W razie potrzeby dodaj nieco więcej masła.
Kruszonką pokryj przygotowane wcześniej ciasto, rozprowadzając ją równomiernie.
Posyp całość dodatkową porcją czekoladowych czipsów lub posiekanej czekolady i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz przez około 35 – 40 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudź na kratce.
Smacznego :)
Poproszę kawałeczek… Musi być pyszne, bo właśnie na takie wyglada ;)
PolubieniePolubienie
placek dyniowy w kolejce do zrobienia! teraz dynia jest najlepsza :)
PolubieniePolubienie
Aż tutaj czuję jego cudowny zapach :>
PolubieniePolubienie