Sernik cytrynowy na zimno z malinami…
Pamiętacie, jak niedawno narzekałam, że jakoś nam się wiosna spóźnia w tym roku i nawet jak na Irlandię, jest zimno, paskudnie i w ogóle do niczego? No więc już nie jest. Słonko świeci, jest cieplutko, zielono i bardzo przyjemnie, a ja po trzech dniach na słońcu mam piękną opaleniznę w stylu „wyszedł na słońce, zapomniał… Czytaj dalej Sernik cytrynowy na zimno z malinami…