Mam koleżankę z dzieciństwa (Madziu, jeśli to czytasz, przesyłam uściski :), która stwierdziła kiedyś, że nie lubi bananów, bo smakują, jak ziemniaki. Może nie do końca się z tym stwierdzeniem zgadzam, ale muszę przyznać, że sama nie pałam do nich wielką miłością. W zasadzie tylko takie zielone, jeszcze lekko niedojrzałe jadam od czasu do czasu na surowo, wszystkie inne lądują w koktajlach, deserach i wypiekach. Zarówno ja i Zuzia zdecydowanie wolimy je w takiej postaci :)
Ponieważ, wbrew wszelkiej logice, zawsze mamy w domu sporą kiść bananów, ciasta i muffiny bananowe goszczą u nas regularnie. Na blogu znajdziecie już kilka naszych ulubionych przepisów z wykorzystaniem tych owoców: ciasto czekoladowe z bananami, nasze ukochane ciasto bananowe z nutellą, czy tort kawowy z bananami na przykład. Wszystkie pyszne i wszystkie warte polecenia. A teraz dołączą do nich muffiny z dzisiejszego przepisu, które pokochaliśmy od pierwszego gryza :)
Banany i czekolada to połączenie idealne, do czego nikogo chyba przekonywać nie muszę. Owoce sprawiają, że ciasto jest wilgotne, mięciutkie i długo zachowuje świeżość, a czekolada… no cóż, czekolada sprawia, że wszystko smakuje lepiej ;)
Polecam :)
Składniki na 12 muffinek:
- 3 bardzo dojrzałe banany
- 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1/2 szklanki jasnego cukru muscovado
- 1/3 szklanki roztopionego i przestudzonego masła (można zastąpić olejem)
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- około 200g dobrej jakości mlecznej czekolady posiekanej niezbyt drobno (u mnie 52%)
Wykonanie:
Banany umieść w misce z oboma rodzajami cukru i rozgnieć tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem. Dodaj masło, jajko, wanilię, sól, cynamon, proszek do pieczenia oraz sodę i wymieszaj wszystko dokładnie.
Do masy wsyp mąkę i wymieszaj łyżką lub szpatułką niezbyt dokładnie. Na koniec dodaj posiekaną czekoladę i raz jeszcze przemieszaj krótko.
Formę do muffinów wyłóż papilotkami i każdą napełnij do około 3/4 wysokości. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 190ºC i piecz przez około 20 minut, aż muffinki wyrosną ładnie i będą sprężyste w dotyku. Upieczone pozostaw przez chwilę w formie, a potem wyjmij na kratkę i wystudź całkowicie.
Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Smacznego :)
Przepysznie wyglądają- ta jeszcze ciepła czekolada, mniam :)
PolubieniePolubienie
Poparzyłam sobie tą czekoladą język, ale warto było 😁
PolubieniePolubienie
Robię je już któryś raz najlepsze jakie jadłam z bananami i czekoladą 👍
PolubieniePolubienie
ja uwielbiaaaaaam banany i wszystko co bananowe, więc z przyjemnością skorzystam z Twojego przepisu :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W takim razie życzę smacznego :)
PolubieniePolubienie
Zawsze zastanawia mnie, co to za cukier jasny muscovado. W sklepie znajduje tylko dark muscovado z Diamant i jego dodaje do np. ciastek z czekolada jak pieguski, czy popękanych czekoladowych. Ale w dużych ilościach zdecydowanie będzie dominować jego smak jak w tych muffinach, a chyba nie o to chodzi. Więc proszę o pomoc w szukaniu tego jasnego :-)
PolubieniePolubienie
Tu w Irlandii kupuję cukier „light soft brown sugar”, który jest właśnie takim drobnym, wilgotnym cukrem, ale jest jasny, jak cukier trzcinowy i ma karmelowy pismak, nie tak intensywny, jak ten ciemniejszy. Można go zastąpić zwykłym białym lub trzcinowym właśnie, ale ciasto będzie wtedy nieco bardziej suche. Kiedyś udało mi się kupić taki jasny cukier muscovado w Polsce w jednym ze sklepów Tesco i wydaje mi się, że właśnie Diamant. Ten ciemny jest faktycznie zbyt intensywny i zbyt mocno smakuje melasą, więc lepszy będzie trzcinowy, jeśli nie uda się Pani kupić jasnego muscovado.
PolubieniePolubienie
No właśnie, przy oglądaniu zagranicznych przepisów widać, że ten cukier jest mokry i ciężki. Więc na pewno ten smak i mokra konsystencja to jego zasługa. Ah, może kiedyś w Polsce na stałe wprowadzą go do sprzedaży :-) Bo mokre ciastka to najlepsze ciastka.
Poszukam w większych marketach przy okazji. Dziękuje za podpowiedzi.
Ps. W ciastkach jak pieguski dodaje właśnie ten dark i ze względu na mocny aromat nie dodaje kawy i też działa. A ostatnim razem piekłam jeszcze dwie minuty krócej i to były najlepsze, najbardziej mokre ciastka. Uwielbiam je!
Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja też uwielbiam, gdy ciastka są takie lekko ciągnące w środku, pychota :)
PolubieniePolubienie
Lubię Twoje przepisy,coraz częściej tu zaglądam.Piekłam to wasze czekoladowe z bananami rzeczywiście pycha.A teraz kusisz mufinami:-)
PolubieniePolubienie
Jejku, bardzo mi miło, zawsze dobrze usłyszeć, czy też raczej przeczytać, że ktoś lubi tu do mnie zaglądać :) Muffinki naprawdę smakują świetnie, więc zachęcam do wypróbowania, myślę, że nie będziesz żałować :)
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Banany i czekolada, to musi smakować obłędnie :D
PolubieniePolubienie
Takich smakołyków jeszcze nie smakowałam. Z chęcią sprawdzę ten przepis!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję, że będą smakowały :)
PolubieniePolubienie
Muffinki wyszły niesamowite! Przepis ląduje w przepiśniku i niejednokrotnie do niego wrócę :) Dzięki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fantastycznie :)
PolubieniePolubienie
Ile może mieć jedna babeczka kalc bez dodatku cukrów?
PolubieniePolubienie
Przykro mi, ale nie wiem, bo nigdy nie liczyłam. Z pewnością nie jest to deser dietetyczny.
PolubieniePolubienie
Sakd takie piekne filizanki? :)
PolubieniePolubienie
Znalezione w lumpeksie, kupione za grosze 😁
PolubieniePolubienie
Przepiekne! :) a moze jest na spodzie napisana jaka to marka/firma?
PolubieniePolubienie
Jutro sprawdzę i dam znać :)
PolubieniePolubienie
Te cuda są z Kilrush Ceramics Ltd. To stara irlandzka firma z tego, co udało mi się znaleźć online.
PolubieniePolubienie