Chleby

Łatwy chleb pszenny z gara (na zakwasie)…

IMG_8435

Dzisiaj króciutko, bo świętujemy urodziny naszej małej Gwiazdeczki. Co prawda wielka rodzinna impreza jest dopiero w sobotę, ale za to dziś jest dzień dla naszej trójki i zamierzmy wykorzystać go najlepiej, jak się da :))

To moje drugie podejście do chleba pieczonego w garnku żeliwnym. Pierwsza zakończyła się popisową klęską – pyszny chleb przylgnął do dna garnka i trzeba go było stamtąd wyrywać. Tak mi było szkoda, bądź co bądź smacznego chleba, że dopiero wczoraj odważyłam się spróbować po raz kolejny.

Jak się okazuje, cała sztuka polega na bardzo dobrym nagrzaniu garnka. Najlepiej wstawić go do jeszcze zimnego piekarnika i dopiero wtedy włączyć piekarnik, by się nagrzał. Przynajmniej takie wnioski wyciągnęłam z moich eksperymentów :)

Chlebek zrobiłam na podstawie tego przepisu, zamieniając tylko część mąki na razową. Z ciastem dobrze się pracuje, łatwo z niego uformować bochenek, a upieczony nie tylko pięknie pachnie, ale też doskonale smakuje. Mój co prawda popękał, bo z przejęcia zapomniałam go przed pieczeniem naciąć, ale i tak szalenie mi się podobał, a Piotrek nie mógł się doczekać, kiedy mu wreszcie odkroję piętkę :)

Polecam :)

Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej razowej (możecie też użyć orkiszowej lub zwykłej pszennej)
  • 1 szklanka zwykłej mąki pszennej
  • 1 i 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka płynnego miodu
  • 3/4 szklanki aktywnego zakwasu (u mnie żytni)
  • 1 – 1 i 1/4 szklanki wody (w zależności od gęstości zakwasu i użytej mąki)

Wykonanie:

Umieść w dużej misie mąkę oraz sól. Dodaj miód, zakwas oraz szklankę wody i wymieszaj wszystko drewnianą łyżką, dodając w razie potrzeby nieco więcej wody. Odstaw na 15 minut.

Po tym czasie ręcznie lub mikserem z hakiem zagnieć elastyczne, choć niezbyt ścisłe ciasto, podsypując delikatnie mąką, gdyby się mocno kleiło. Mikserem zajmie to około 5 minut, wyrabianie ręczne może potrwać nieco dłużej.

Gotowe ciasto przełóż do lekko natłuszczonej misy, przykryj folią spożywczą i odstaw do wyrastania na około 3 godziny.

Wyrośnięte ciasto wyjmij z miski, wyrób krótko i uformuj z niego kulę, zaciągając kilkakrotnie boki ciasta pod spód. Włóż ponownie do misy, łączeniem do dołu, przykryj i odstaw na kolejne 2 godziny.

Po upływie dwóch godzin wyjmij ciasto, jeszcze raz uformuj okrągły bochenek i przełóż na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, podsypując obficie spód mąką. Posyp bochenek mąką również na wierzchu.

Do zimnego piekarnika wstaw garnek żeliwny wraz z przykrywką. Ustaw temperaturę 225°C i włącz. Po około 40 minutach, gdy zarówno piekarnik jak i garnek będą mocno rozgrzane, natnij ostrym nożem wierzch bochenka i zsuń go ostrożnie do gorącego garnka. Przykryj i piecz tak przez około 15 minut.

Po 15 minutach, zdejmij przykrywę i dopiekaj chlebek jeszcze około 15 minut bez przykrycia. Piecz do momentu, gdy będzie rumiany, a postukany od spodu wyda charakterystyczny głuchy odgłos.

Upieczony chleb wyjmij ostrożnie z garnka (najlepiej pomóc sobie szpatułką lub nożem, żeby uniknąć poparzeń) i przełóż na kratkę do odparowania.

Smacznego :)

IMG_8448

16 myśli na temat “Łatwy chleb pszenny z gara (na zakwasie)…

  1. Gosiu, ale mistrzowski chleb :) ! Cudowny :) Tylko zakwasu brak, więc, póki co, zostało mi oglądanie fotek chlebów, na widok których ślinka cieknie :)..

    Polubienie

    1. Aktywny zakwas to taki, który był dokarmiony minimum kilka godzin wcześniej i już bąbelkuje. Jak przygotować zakwas pisałam kiedyś w oddzielnym wpisie. Proszę poszukać wpisu o zakwasie żytnim w archiwum bloga (najłatwiej przez wyszukiwarkę lub w kategorii Jak zrobić).

      Polubienie

    1. Temperatura tak, jak w przepisie 225℃. Przed włożeniem chleba, możesz zaparować piekarnik, wrzucając na dno kilka kostek lodu. W garnku piecze sie w sumie około 40 minut, więc tyle powinno wystarczyć. Gdy będzie wyglądał na upieczony, dla pewności postukaj go od spodu i sprawdź, czy wydaje ten specyficzny głuchy odgłos. Tylko ostrożnie, bo będzie bardzo gorący.

      Polubienie

Dodaj komentarz