Boże Narodzenie · Serniki · Wielkanoc

Sernik chałwowy…

IMG_7237

Nieczęsto piekę serniki, jest nas tylko troje, więc bez pomocy na ogół nie jesteśmy w stanie przez nie przebrnąć, a ja nie lubię wyrzucać jedzenia. Dlatego właśnie są u nas zarezerwowane na specjalne okazje, przyjmowanie gości lub wizyty u rodziny i znajomych. Poza tym w naszym małym miasteczku nie ma polskiego sklepu, więc zdobycie twarogu wymaga wyprawy do pobliskiego miasta lub Dublina, a to nie zawsze wchodzi w grę. Za to gdy już kupię ser serniki robię hurtowo i z godnym podziwu zapałem ;) Tym razem zrobiłam dwa i na początek mam dla Was chałwowy, który przypadł nam do gustu najbardziej.

Sernik jest kremowy, nie za słodki, z moim ulubionym ciasteczkowym spodem i grubą warstwą czekoladowego ganache, która idealnie uzupełnia mocno wyczuwalną w masie serowej chałwę. Tym razem na spód, zamiast ciastek digestive, wykorzystałam moje ukochane herbatniki z dzieciństwa – petit beurre (popularne petitki) i muszę przyznać, że sprawdziły się doskonale. Całość ładnie się kroi i nie rozpada, więc nawet przeniesienie sernika z formy na talerz, czy paterę nie stanowi żadnego problemu.

Polecam :)

IMG_7226

Składniki na tortownicę 20cm:

Spód:

  • 200g herbatników maślanych lub ciastek digestive
  • 70g niesolonego masła w temperaturze pokojowej

Masa serowa:

  • 500g twarogu trzykrotnie zmielonego lub z wiaderka (bez dodatków typu masło, czy cukier)
  • 300g ulubionej chałwy, najlepiej bez dodatków
  • 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 3 łyżki jogurtu greckiego (możecie zastąpić gęstą kwaśną śmietaną)
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 1 duże jajko
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Polewa:

  • 100ml śmietany kremówki
  • 100g gorzkiej czekolady 70% kakao

Dodatkowo:

  • około 50g pokruszonej chałwy do dekoracji (można pominąć)

Wykonanie:

Dno formy wyłóż papierem do pieczenia tak, by jego brzegi wystawały poza obręcz tortownicy. Następnie owiń formę szczelnie folią aluminiową.

Herbatniki oraz miękkie masło umieść w malakserze i zblenduj, aż będą miały konsystencję mokrego piasku*. Wsyp wszystko do przygotowanej wcześniej formy i wyrównaj, dociskając dłonią lub odwrotną stroną łyżki.

Chałwę pokrusz i włóż razem z twarogiem oraz cukrem do misy miksera. Zmiksuj do połączenia. Dodaj jogurt oraz mąkę i wymieszaj. Na koniec wbij jajko oraz ekstrakt z wanilii i zmiksuj raz jeszcze. Staraj się nie miksować zbyt długo, żeby niepotrzebnie nie napowietrzać masy.

Wylej masę serową na spód z herbatników, wyrównaj i wstaw do piekarnika nagrzanego do 170°C. Piecz przez 60 minut w kąpieli wodnej** lub z szeroką formą wypełnioną wrzątkiem ustawioną pod spodem.

Wystudź w uchylonym piekarniku.

Gdy sernik wystygnie, przygotuj polewę. Czekoladę posiekaj i umieść w misce. Kremówkę podgrzej i gorącą zalej posiekaną czekoladę. Poczekaj, aż czekolada zacznie się rozpuszczać, po czym wymieszaj, aż masa będzie gładka i błyszcząca. Gotową wylej na wystudzony sernik i wyrównaj. Wierzch możesz dodatkowo posypać pokruszoną chałwą dla dekoracji.

Formę z sernikiem owiń folią spożywczą i wstaw do lodówki na 2 – 3 godziny. Wyjmij około 10 minut przed podaniem, żeby polewa nieco zmiękła.

Smacznego :)

IMG_7238

IMG_7253

IMG_7259

* Możesz tez pokruszyć ciastka, wkładając je do grubego woreczka foliowego i uderzając wałkiem, a potem wymieszać z masłem.

13 myśli na temat “Sernik chałwowy…

  1. U mnie też brak polskiego sera ,ale ten domowy z jogurtu greckiego sprawdza się świetnie ,więc tak bardzo nie cierpię.Upiekłaś mój sernikowy ideał!Kocham chałwę na równi z sernikiem.

    Polubienie

  2. U mnie sernik nigdy się nie marnuje. A ten na pewno posmakowałby mojemu tacie. Uwielbia chałwę. Może mu upiekę na Dzień Ojca?

    Polubienie

  3. Witam Panią. Mam pytanie dotyczące „wykonania” sernika, który wygląda bajecznie i chcę go zrobić wg Pani przepisu na urodziny synka. Sernik jest niesamowity i zależy mi na tym aby wyszedł idealny jak Pani. Nigdy nie piekłam ciast w kąpieli wodnej i mam pytanie dotyczące słów „Dno formy wyłóż papierem do pieczenia tak, by jego brzegi wystawały poza obręcz tortownicy. Następnie owiń formę szczelnie folią aluminiową.” Czy folia aluminiowa też powinna wystawać poza brzegi tortownicy i tą samą folią już gotowy sernik owijamy i wstawiamy do lodówki? Ta folia pod spodem tortownicy ma chronić same ciasto przed parą wodną? W jakim celu trzeba tortownicę owijać? Z góry dziękuję za odpowiedź:)

    Polubienie

    1. Ja wykładam formę w ten sposób, że urywam kawałek papieru większy od średnicy dna formy, kładę go na dno i dopiero wtedy nakładam i zapinam obręcz, pozostawiając brzegi papieru wystające pomiędzy dnem a obręczą. Potem zawijam wystający papier pod spód, żeby nie przeszkadzał. Następnie odrywam jeden lub dwa kawałki folii aluminiowej dość duże, bym mogła ustawić na nich formę i owinąć ją, zawijając brzegi folii do góry. Dobrze jest potem zagiąć je trochę do środka formy, żeby osiadająca para nie skropliła się na formie i nie podmoczyła spodu. Gdy sernik jest już w formie i gotowy do pieczenia, zagotowuję wodę w czajniku i wlewam do szerokiej formy ustawionej na dnie piekarnika, a formę z sernikiem ustawiam nad nią (na wysokości, na której normalnie piekę ciasta, czyli mniej więcej w połowie piekarnika). Może też Pani wstawić owiniętą folią tortownicę do prostokątnej formy, jeśli ma Pani dość duża i wlać wodę bezpośrednio do niej.
      Mam nadzieję, że opisałam to w miarę zrozumiale. Proszę śmiało pytać, jeżeli coś jest jeszcze niejasne. A ja ze swojej strony postaram się przy najbliższej okazji zrobić zdjęcia z przygotowywania formy, żeby pokazać dokładnie, jak to robię.
      Pozdrawiam :)

      Polubienie

Dodaj komentarz