Cóż mogę powiedzieć – moje noworoczne postanowienie przejścia na dietę nie miało racji bytu i nie przetrwało nawet 24 godzin. Już wczoraj szperałam po kuchennych szafkach w poszukiwaniu czegoś do kawy :) Niewiele tam znalazłam, bo rzadko kupujemy słodycze, a po świątecznych nie ma już śladu, ale dla chcącego nic trudnego – rozgrzałam piekarnik i sama upiekłam sobie ciasteczka :)
Pomyślałam, że mogę chociaż poudawać, że nadal mam zamiar zrzucić parę kilo, więc postarałam się „odchudzić” trochę swoje ukochane ciasteczka owsiane. Zrobiłam dwie różne mieszanki z tego, co znalazłam w szafkach i wstawiłam do piekarnika dwie blaszki ciasteczek, licząc na to, że w najgorszym wypadku będę miała przynajmniej coś w stylu granoli na śniadanie ;P
Wbrew moim obawom ciasteczka nie rozpadły się i w dodatku okazały się bardzo dobre :) Mąż zaraz zapakował sobie kilka do plecaka, a Zuzia tak skutecznie podjadała te w wersji kokosowej, że dziś do zdjęć miałam zaledwie kilka sztuk. Nawet nie wspomnę o tym, jak mnie wołały, gdy popijałam poranną kawę ;)
Ciasteczka zrobiłam bez tłuszczu i z niewielką ilością miodu zamiast cukru, są tylko delikatnie słodkie, ale nadal bardzo bardzo smaczne. Z wierzchu lekko chrupiące, w środku mięciutkie, pełne zdrowych składników i dziecinnie proste do przygotowania. Wspaniale sprawdzą się jako przekąska dla dzieci lub małe słodkie co nieco dla tych, którzy dbają o figurę :)
Pierwsza wersja to ciasteczka mocno kokosowe, z zaledwie czterech składników, druga to ciastka z dodatkiem rodzynek i ziaren. W obu przypadkach przygotowanie sprowadza się do wymieszania składników i uformowania ciasteczek. I w obu przypadkach efekt końcowy jest bardziej niż zadowalający :)
Polecam :)
Ciasteczka kokosowe (18 sztuk):
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1/2 szklanki mleka kokosowego
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 4 -6 łyżek płynnego miodu (do smaku)
Wykonanie:
Płatki owsiane wymieszaj z mlekiem kokosowym i odstaw na kilka minut do nasiąknięcia. Dodaj wiórki kokosowe oraz miód i wymieszaj dokładnie łyżką.
Z powstałej masy formuj kulki wielkości dużego orzecha włoskiego, dociskając mocno i układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w niewielkich odstępach. Spłaszcz lekko.
Piecz w temperaturze 180°C przez około 15 minut, aż ciasteczka lekko się zarumienią. Upieczone pozostaw przez chwilę na blaszce, po czym przełóż delikatnie na kratkę i wystudź całkowicie.
Ciasteczka bakaliowe (12 sztuk):
Składniki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1/2 szklanki różnych nasion (u mnie słonecznik, sezam i siemię lniane)
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1/4 szklanki mleka kokosowego (możecie zastąpić innym mlekiem lub 3 łyżkami wody + 1 łyżka ekstraktu waniliowego)
- 1 duże jajko
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżka pełnoziarnistej mąki pszennej lub orkiszowej
Wykonanie:
Płatki, wiórki, nasiona oraz rodzynki umieść w misce i wymieszaj dokładnie z mlekiem kokosowym.
Jajko roztrzep widelcem i wlej do misy z suchymi składnikami. Dodaj miód i wymieszaj wszystko do połączenia. Na koniec wsyp mąkę i jeszcze raz wymieszaj.
Z masy formuj kulki wielkości orzecha włoskiego, spłaszcz każdą lekko i układaj w niedużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez około 15 minut, aż ciasteczka się zarumienią. Wystudź na kratce.
Smacznego :)
uwielbiam takie ciasteczka owsiane! :)
PolubieniePolubienie
W takim razie spróbuj koniecznie, są naprawdę pyszne :)
PolubieniePolubienie
No, ja się wcale nie dziwię, że nie mogłaś odmówić sobie takich pysznych ciasteczek! :) Moje postanowienie noworoczne, to ‚kaloryfer’ na brzuchu i wczoraj pierwsza seria pompek poszła, po czym przed snem ze smakiem spałaszowałam porcję tortu czekoladowego- by mieć siły na poranne brzuszki ;))) Ach, łasuchy mają gorzej! ;)))
PolubieniePolubienie
Ha ha, to nie jestem sama :) Zawsze jestem głodna po ćwiczeniach i potem myślę sobie „poćwiczyłam – zasłużyłam” i hej ho do lodówki po coś dobrego :)
PolubieniePolubienie
Nigdy, ale to nigdy nie gardzimy takimi ciasteczkami! prędzej odrzucimy pierniczki z marmoladą z pudełka niż takie domowe wypieki (a pierniczki uwielbiamy :D ).
Dodatkowo nasz kochany kokos… same pyszności :)
PolubieniePolubienie
Jako fanka owsianych ciasteczek jestem zachwycona! :-)
PolubieniePolubienie
Pycha! NajlepsE na nowy rok!
PolubieniePolubienie
Dieta mówisz…hmmm z takimi pysznościami to szans nie ma ;) pozdrawiam cieplo.
P.s. Piekne zdjecia i stlizacje ;(
PolubieniePolubienie
Dziękuję i ciesze się, że się podoba :) Akurat te ciasteczka idą na szczęście w parze z dietą, a w każdym razie nie szkodzą zbytnio :) Podobnie jak batoniki z daktylami, które robiłam jakiś czas temu i teraz chętnie zjadam, gdy mam ochotę na czekoladę i które szczerze polecam :)
PolubieniePolubienie
Ja się w tym roku nawet nie próbowałam oszukiwać ;) Liczę na to, że jak zacznę szkołę, to wpadnę w jakiś rytm i może „przypadkiem” uda mi się też zgubić parę kilogramów :)
Ciasteczka wyglądają smakowicie :)
PolubieniePolubienie
Mam pytanie, czy zamiast mleka kokosowego może być zwykle mleko?
Wszystkie inne składniki mam a nie chce mi się iść do sklepu
PolubieniePolubienie
Jasne, że tak. Po prostu ciasteczka beda mniej kokosowe w smaku :)
PolubieniePolubienie
A jak się kokosowe rozpadają w piekarniku? Czego za dużo, czego za mało? :( Pachną przecudownie! :)
PolubieniePolubienie
Sprobuje dodac odrobinke wiecej mleka lub troszkę miodu, żeby je lepiej skleiło, powinno pomóc :) To prawda, pachną super :)
PolubieniePolubienie
Mnie osobiście przypadł do gustu pomysł na ciasteczka z kokosem, ponieważ kokos uwielbiam. Nie przechodzę na dietę, ale jeżeli można jeść słodko i zdrowo to w sumie chętnie o tym pomyślę. Dziękuję za inspirację :)
PolubieniePolubienie
Te kokosowe są pycha :) Nam też do diety daleko, ale obie z Zuzią je uwielbiamy :)
Pozdrawiam :)
PolubieniePolubienie