Boże Narodzenie · Ciasta z kremem · Torty

Ciasto marchewkowe z karmelowym kremem…

Gosia

IMG_1929

Tydzień zaczął się dla nas dość pechowo chorobą Zuzi, która na szczęście nie trwała zbyt długo, ale dała się nam wszystkim we znaki. Córcia choruje baaardzo rzadko (odpukać w niemalowane), ale chyba dlatego właśnie jeszcze trudniej znosimy każde paskudne choróbsko, które ją łapie. Chyba nie ma nic gorszego, niż to okropne poczucie bezradności, gdy nie można nic zrobić, by ulżyć maluchowi, tylko czekać, aż minie najgorsze :(

Dziś już nasza dzielna dziewczynka czuje się dobrze – je, z zapałem rozporządza tatą i radośnie rozrzuca zabawki po salonie, uznałam więc, że najgorsze za nami ;) Teraz należy nam się trochę przyjemności po kilku ciężkich, nieprzespanych nocach, a cóż poprawia humor lepiej niż porządny kawałek ciasta z kremem do popołudniowej kawy? ;)

Ciasto marchewkowe należy do ścisłej czołówki moich ulubionych wypieków. Odkąd upiekłam je po raz pierwszy jakieś dwa lata temu, wracam do niego nieustannie i wciąż nie mam dość. Jest szybkie w przygotowaniu, nie wymaga użycia miksera (mniej zmywania ;) i daje tyle możliwości, co do sposobu podania, czy dekoracji. W dodatku wspaniale wpisuje się w jesienną aurę.

Ta wersja ciasta marchewkowego pochodzi z książki Rachel Allen „Cake” i przekonała mnie do siebie przede wszystkim kremem z dodatkiem masy kajmakowej, którą wszyscy w domu lubimy. Jak szaleć, to szaleć :))

Ciasto jest dokładnie takie, jak sobie wymarzyłam – wilgotne, aromatyczne i w sam raz słodkie. Krem karmelowy pasuje do niego idealnie i doskonale urozmaica całość, nadając ciastu bardziej odświętnego charakteru.

Polecam :)

Składniki na formę o średnicy 20cm:

  • 300g startej na tarce marchwi (ja część ścieram na grubych, a część na drobnych oczkach)
  • 75g orzechów włoskich lub pekan, posiekanych plus kilka sztuk do dekoracji (opcjonalnie)
  • 2 duże jajka
  • 150ml oleju roślinnego (użyłam rzepakowego)
  • 200g jasnego brązowego cukru (np. muscovado)
  • 175g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika dobrej jakości
  • szczypta soli

Na krem:

  • 250g serka kremowego
  • 200g cukru pudru, przesianego
  • 3 łyżki masy kajmakowej z puszki (dulce de leche)
  • 3 łyżki miękkiego, niesolonego masła (można pominąć)

Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę, proszek, do pieczenia, sodę oraz przyprawy przesiej do miski.

Jajka roztrzep w osobnej misie i połącz z olejem oraz cukrem. Wmieszaj tartą marchew oraz posiekane orzechy. Dodaj przesiane suche składniki i wymieszaj łyżką, tylko do połączenia składników (jak przy muffinach).

Przygotuj dwie okrągłe formy o średnic 20cm wysmarowane masłem i wyłożone papierem do pieczenia (tylko dno) i rozdziel pomiędzy nie ciasto. Jeżeli nie masz dwóch form, połowa ciasta może śmiało czekać, aż pierwszy blat będzie upieczony.

Wstaw ciasto do piekarnika nagrzanego do 160°C i piecz przez około 30 – 35 minut, do tzw. suchego patyczka.

Po wyjęciu z piekarnika pozostaw w formie przez około 5 minut, po czym przenieś na kratkę do studzenia.

Podczas gdy ciasto stygnie, przygotuj krem. Wszystkie składniki umieść w misie miksera i zmiksuj na gładką, jednolitą masę*. Jeżeli będzie zbyt rzadka, wystarczy wstawić ją do lodówki na 15 – 20 minut, by lekko stężała.

By przygotować ciasto, ułóż pierwszy z blatów na paterze i posmaruj połową kremu. Przykryj drugim blatem i wyłóż na wierzch resztę. Udekoruj połówkami orzechów.

Przechowuj w lodówce.

Smacznego :)

IMG_1921

IMG_1876

*Gdyby pozostały grudki, możesz przetrzeć krem przez sitko.

38 myśli na temat “Ciasto marchewkowe z karmelowym kremem…”

    1. Ciasto wygląda smakowicie, mam pytanie, czy marchewkę mogę zastąpić purre dyniowy? Akurat czeka w lodówce na zastosowanie. Z góry dziękuję za odpowiedz.

      Polubienie

      Odpowiedz

      1. Tu akurat trudno byłoby to zrobić, bo tarts marchew i puree dyniowe mają zupełnie inną konsystencję i zawartość wody. Ale jeśli potrzebujesz przepisu na coś z dynią na blogu jest przepyszne ciasto z dyniowym puree. Jest co prawda w formie tortu, ale można je zmodyfikować i upiec coś podobnego do tego ciasta marchewkowego. A jeśli wolisz coś prostszego proponuję muffiny dyniowe z nutella lub np. dyniową chałkę.
        Pozdrawiam

        Polubienie

      2. Szukam właśnie czegoś z purre dyniowym w połączeniu z masą jak z tego przepisu. Będzie to razem grało?

        Polubienie

      3. Jasne. Zobacz przepis na tort dyniowy z cukinią. Jak upieczesz go w dużej tortownicy i przełożysz kemem z tego przepisu, będzie pycha :)

        Polubienie

      4. Właśnie znalazłam przepis, jutro zrobię na pewno, tylko w jakiej temp. je piec bo w przepisie nie doczytałam? A tak z innej beczki to dzisiaj zrobiłam chałkę dyniową z twojego przepisu i znikła w jedno popołudnie, palce lizać.

        Polubienie

      5. Rzeczywiście nie dopisałam temperatury. Piecz w 180℃, a ja zaraz poprawię przepis. Dzięki za zwrócenie uwagi :) A ta chałka u nas też długo nie poleżała ;) Cieszę się, że smakowała :)

        Polubienie

      6. Dziękuję bardzo za pomoc, często korzystam z Twoich przepisów, stronkę odwiedzam codziennie. Pozdrawiam gorąco

        Polubienie

  3. O rany, dziś w drodze do domu myślałam dokładnie o kremie karmelowym z mascarpone i kajmaku! To chyba znak, że trzeba upiec to ciasto! :D

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Tu w Irlandii używam najczęściej Philadelphia lub tańszego i równie dobrego Soft Cream Cheese dostępnego w Aldi. W Polsce oprócz Philadelphia kupowałam też serek naturalny Twój Smak z Mlekpolu chyba. Ważne, żeby był dość gęsty i bez dodatków.
      Mam nadzieję, że pomogłam.
      Pozdrawiam :)

      Polubienie

      Odpowiedz

    1. Ja też długo nie znałam smaku ciasta marchewkowego, bo w domu jakoś się go nie piekło. Spróbowałam raz i przepadłam. Jest naprawdę jednym z najlepszych ciast. A do tego takie proste, że aż trudno uwierzyć :) Musisz koniecznie spróbować :)
      Pozdrawiam

      Polubienie

      Odpowiedz
  8. Pingback: Ciasto marchewkowe z kremem karmelowym | U Wdowy za piecem
  12. Pingback: Czekoladowe ciasto z cukinią… | brunetkawkuchni

    1. Ciastp jest dosc delikatne, więc tak jest łatwiej je przełożyć. Poza tym dzięki temu, że blaty ciasta są cieńsze, pieką się krócej i są wilgotniejsze. Możess jednak upiec jedno ciasto i przekroić, pamiętając tylko o wydłużeniu czasu pieczenia i w razie potrzeby przykrywając wierzch folią, żeby się zbytnio nie przypiekł.
      Pozdrawiam :)

      Polubienie

      Odpowiedz
  14. Pingback: Tort dyniowy z cukinią… | brunetkawkuchni
  15. Pingback: Jesienny torcik jabłkowy z kremem cynamonowym… – brunetkawkuchni

  16. A co jeśli krem nie chce stwardnąć, nawet jak leży już chyba z ponad godzinę w lodówce? Dać mu więcej czasu, czy może jest jakaś inna opcja? 🤔

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Możesz poczekać jeszcze trochę, a jeśli to nie pomoże spróbuj dodać więcej cukru pudru lub więcej masła, żeby go zagęścić. Jakiego serka użyłaś – tłustego, czy chudego? Chudy z jakiegoś powodu sprawia, że krem jest luźniejszy.

      Polubienie

      Odpowiedz

  17. Zupełnie nie rozumiem jak możesz podawać tak nieprecyzyjny przepis. Nie wierze ze przy takiej ilości mąki na dwóch jajkach to ciasto Ci wyrosło. Bo mi wszedł zakalec. Dzięki za takie pechowe przepisy. Zaluje ze nie podalam 3jajek. Czasem z tego co widzę ludzie podają przepisy nie do końca wiarygodne,taki jak ten. Może i krem ma szanse wyjść smaczny z tego co podałaś w składnikach na krem ale nie wierzę że składniki na ciasto są dokładne i sprawdzone i to nie ważne jaka forma do pieczenia i jaka wielkość. Na przyszłość 10x przemyśl a potem podaj dalej przepis Pozdrawiam

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Wszystkie ciasta na blogu piekłam i potem zjadaliśmy je w domu. Nie zamieszczam tu niczego, czego sami nie spróbowaliśmy, ani niczego, co nam nie smakowało. Zakalce się zdarzają i nie zawsze jest to wina przepisu. Dodanie większej ilości jajek nic by nie pomogło, co najwyżej zakalec smakowałby bardziej jak omlet. Może marchew była zbyt mokra, a może Twój piekarnik nie trzyma dobrze temperatury lub składniki były zbyt długo mieszane.. Nie wiem, trudno mi to stwierdzić. Wiem natomiast z pewnością, że nie zamieszczam niesprawdzonych przepisów, a wręcz przeciwnie, bo większość z nich sprawdzam wielokrotnie i poprawiam, jeśli coś w nich nie gra.
      Przykro mi, że wyszedł Ci zakalec, ale winy za to na siebie nie wezmę.
      Pozdrawiam

      Polubienie

      Odpowiedz

Dodaj komentarz