Nasz letni deser na piątkowe popołudnie – pyszna, kremowa Charlotte. Deser francuski, choć powstały podobno na cześć Angielskiej księżniczki Charlotte – jedynej córki króla Jerzego IV. Najczęściej robi się ją w wersji z malinami, ale smakuje równie dobrze z jagodami, jeżynami, czy porzeczką.
Charlotte to deser bez pieczenia – warstwy owocowego musu oraz kremu udekorowane świeżymi owocami, zamknięte w formie z podłużnych biszkoptów (ang. sponge fingers). Pięknie się prezentuje i jeszcze lepiej smakuje. Jak dla mnie kwintesencja lata.
Polecam :)
* korzystałam z przepisu Doroty z Moich Wypieków, zmieniając go bardzo nieznacznie
** Przepis bierze udział w konkursie Fabryki Form, o którym więcej możecie dowiedzieć się tutaj.
***
Miło mi poinformować, że przepis wraz ze zdjęciem zgłoszonym do konkursu Fabryki Form zajął pierwsze miejsce w kategorii Deser o smaku lata :) Kilka słów o tym oraz przepisy i zdjęcia pozostałych laureatów znajdziecie na stronie Fabryki Form, dokładnie tutaj :)
Składniki na okrągłą formę o średnicy 18cm:
Na mus owocowy:
- 360g świeżych lub mrożonych owoców leśnych (u mnie mieszanka jagód, malin, jeżyn, wiśni, porzeczek)
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 1/3 szklanki cukru
- 2 i 1/2 łyżeczki żelatyny
- 200ml śmietany kremówki 36%
Na krem malinowy:
- 250g serka mascarpone
- 150ml kremówki 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- 150g malin (jeśli używacie mrożonych, trzeba je wcześniej rozmrozić)
- 1 i 1/2 łyżeczki żelatyny
- 30ml mleka
Dodatkowo:
- opakowanie 200g podłużnych biszkoptów (sponge fingers) plus kilka sztuk
- owoce do dekoracji (u mnie około 400g malin, 250g borówki amerykańskiej oraz 150g czerwonej porzeczki)
Wykonanie:
Tortownicę lub okrągłą formę z wyjmowanym dnem o średnicy 18cm wyłóż papierem do pieczenia, wypuszczając go trochę na zewnątrz, a boki pozostawiając czyste.
Wyłóż dno formy biszkoptami, tak by pozostało jak najmniej wolnej przestrzeni. Boki również obłóż biszkoptami z obciętymi z jednej strony końcówkami (najlepiej przykładać do siebie po kilka i przycinać do jednakowej długości). Biszkopty powinny wystawać ponad brzeg formy.
Przygotuj mus owocowy.
Owoce (bez rozmrażania) włóż do rondla razem z cukrem oraz sokiem z cytryny i zagotuj. Gotuj przez chwilę na małym ogniu, aż owoce rozmiękną. Przetrzyj całość przez sito, by pozbyć się pestek i skórek. Tak przygotowany przecier z owoców umieść z powrotem w rondelku, zagotuj raz jeszcze i odstaw.
Żelatynę rozpuść dokładnie w niewielkiej ilości gorącej wody (ja dałam około 2 łyżek). Dodaj do gorącego przecieru z owoców i wymieszaj dokładnie. Całość odstaw na bok, aż wystygnie całkowicie.
Kremówkę ubij na sztywno. Powoli, łyżka po łyżce, dodawaj do zimnego przecieru z owoców i bardzo mieszaj delikatnie, aż się połączą.
Gotowy mus wlej do formy wyłożonej biszkoptami i wstaw do lodówki do stężenia (ja zostawiłam tak na całą noc).
Gdy mus stężeje całkowicie, przygotuj krem.
Mleko podgrzej i w gorącym rozpuść dobrze żelatynę. Wystudź.
Mascarpone, kremówkę oraz cukier puder ubij na sztywno. Dodaj maliny oraz zimną żelatynę z mlekiem i wymieszaj do połączenia.
Krem wyłóż na gotowy już mus, wyrównaj i wstaw do lodówki na około godzinę, aż całość stężeje.
Gdy deser będzie gotowy, zdejmij delikatnie obręcz tortownicy, usuń papier do pieczenia i bardzo ostrożnie przełóż go na talerz lub paterę.
Wierzch udekoruj świeżymi owocami.
Przechowuj w lodówce.
Smacznego :)
Gdzie szukać takich biszkoptów? Znajde je w popularnych marketach?
PolubieniePolubienie
Takie podłużne biszkopty powinnaś dostać w każdym większym markecie. Kupowałam je kiedyś w Polsce i w Tesco, i w Biedronce, czy Lidlu.
Pozdrawiam :)
PolubieniePolubienie